 |
| Zdjęcie robione z telefonu :). W posiadaniu. |
Hej
Trochę mi zajęło z przeczytaniem tej książki.
Co mi się w niej podobało?;
1. Oczywiście okładka, która została za projektowana przez Piotra Cieślińskiego.
2. Pan Dominik Broniek robi świetne ilustracje. Które są mroczne, jak dla mnie nie zbyt drastyczne, a raczej można zawiesić na nich oczy i spojrzeć za ciekawieniem jak się prezentuje dana ilustracja. Co moim zdaniem Panu Dominikowi się udało wydobyć to, co książka przedstawia nam i możemy zobaczyć, co autor książki chciał nam przekazać/pokazać.
3. Podobała mi się fabuła tej książki, która trzyma w napięciu nas jak bohater, przeżywa przygody, jak i w którym są w niej także akcje.
4. Dzięki Panu autorowi Jarosław Grzędowicz po przeczytaniu pierwszego tomu książki mogłam poznać nowe, jak i stare słownictwa, były dla mnie ciekawe, a zarazem czasami ciężko było mi je zrozumieć.
Na pewno w drugim tomie książki się nie zawiodę i również poznam coś nowego co mnie za ciekawi.
Jedna rzecz mi się nie podobało.
Czy raczej można, powiedzieć irytowało?
Kiedy czytałam pierwszy tom książki Pana Lodowatego Ogrodu, to na samym początku strasznie się gubiłam, kiedy autor szybko zmieniał trzech narratorów na raz dopiero, gdzieś w połowie książki udało mi się przyzwyczaić.
Ocena: ⭐⭐⭐⭐ 4/5
Już nie mogę się doczekać, kiedy zacznę czytać drugi tom książki.
Strasznie mnie zaciekawiły koniec książki tomu pierwszego co z naszym bohaterem ??....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz